Borsuk, hultaj i wataha - o ukrainizmach w języku polskim

Jarosław Kosiaty

Dziś słów kilka o języku ukraińskim i piosenkach z tego kraju. "Grupa języków wschodniosłowiańskich była długi czas względnie jednolita: rozpad na języki białoruski, rosyjski i ukraiński nastąpił w XIII wieku (upadek Rusi Kijowskiej). Wyodrębniony język staroukraiński rozwijał się w XVI i XVII wieku" - mówił w Polskim Radiu językoznawca dr Marian Jurkowski. Współczesny, nowożytny język ukraiński powstał pod koniec XVIII wieku. Momentem przełomowym było wydanie trawestacji "Eneidy" Wergiliusza napisanej po ukraińsku przez Iwana Kotlarskego, zbieracza rodzimego folkloru.

Jak podkreśla dr Jurkowski: "Język ukraiński łączy z językiem polskim nie tylko wspólne słowiańskie pochodzenie. Bliskie sąsiedztwo tych dwóch językowych wspólnot - "Rusinów" i "Lachów", by przywołać archaiczne nazwy Ukraińców i Polaków - stwarzało przez wieki okazję do wzajemnych, historycznie złożonych kontaktów."

Językoznawca podaje ciekawe przykłady: "Król Jan III Sobieski znał język ukraiński, a ukochana Marysieńka śpiewała mu ukraińskie piosenki. Juliusz Słowacki, urodzony w Krzemieńcu, miał niańkę, która nuciła mu ukraińskie kołysanki. Poeta po latach powracał w swojej twórczości do krainy dzieciństwa i zasłyszanego wtedy innego niż ojczysty, tajemniczego języka (używał form z języka ukraińskiego np. przy stylizowaniu polszczyzny na dawną, archaiczną nutę)."

W języku polskim znaleźć można wpływy języka naszych sąsiadów. Przez Ukrainę szły wpływy orientalne do języka polskiego, zwłaszcza terminologia wojskowa, np. "buława", "ułan", "bukłak". Są w polszczyźnie także ukrainizmy, czyli wyrazy lub zwroty, pochodzące bezpośrednio z języka ukraińskiego, np.: "sadyba", "borsuk", "czeremcha", "wataha", "hultaj" czy, oczywiście, "step". My także nie byliśmy dłużni Ukraińcom, rewanżując się polonizmami, takimi jak: "cikawyj", "pereszkoda", "wybytnyj", "powit" czy "diakuju" (dziękuję)."

Warto jednocześnie pamiętać o pewnych pułapkach językowych, np. polski "kit" w języku ukraińskim oznacza kota, nasz "dywan" to na Ukrainie kanapa, "czaszka" to w języku ukraińskim (i rosyjskim) filiżanka lub kubek, polskie "bogato" oznacza po ukraińsku dużo. I najważniejsze, nie mówcie proszę do ukraińskich przyjaciół, że pójdziecie z nimi do sklepu - "sklep" oznacza w języku ukraińskim... kryptę grobową. Nasz sklep (np. spożywczy) to po ukraińsku "magazin".

Ukraińskie piosenki nad Wisłą

A jak po polsku brzmią piękne pieśni ukraińskie? Przekonajmy się. Poniżej polskie nagranie ukraińskiej piosenki "Ridna Maty Moja", napisanej przez Andrieja Małyszkę, a w oryginale śpiewanej w 1958 roku przez Eugeniusza (Zenię) Tiemnikowa.

Utwór "Matko moja ja wiem" wykonuje polski śpiewak operowy (bas-baryton) - Bernard Ładysz (1922-2020) wraz ze swoją żoną - znaną sopranistką Leokadią Rymkiewicz-Ładysz. Oboje urodzili się w Wilnie, stąd być może pochodziła miłość do dawnych Kresów. Piosenki można posłuchać na kanale YouTube pod poniższym adresem:

Bernard Ładysz odnosił sukcesy na wszystkich kontynentach - od Australii przez obie Ameryki po Chiny w Azji. Jako pierwszy polski artysta został zaangażowany do partii solowej w kompletnym nagraniu opery przez wielką światową firmę fonograficzną "Columbia" - wystąpił w 1959 roku obok Marii Callas w nagraniu "Łucji z Lammermooru" pod dyrekcją Tullio Serafina. Columbia zaprosiła potem Ładysza do nagrania całej płyty z ariami operowymi Verdiego.

Matko moja ja wiem

Moja Matko ja wiem, wiele nocy nie spałaś,
Gdym opuszczał swój dom, aby iść w obcy świat.
I na szczęście dalekie, skromny dar, lniany ręcznik mi dałaś,
Haftowany przez ciebie i barwny jak kwiat.
I na szczęście dalekie, skromny dar, lniany ręcznik mi dałaś,
Haftowany przez ciebie wzorzysty i barwny jak kwiat.

Na nim kwitną do dziś tulipany i wiśnie,
Żywa wciąż zieleń łąk, śpiew słowika wśród bzów.
I jedyny na świecie drogi mi, trochę smutny Twój uśmiech.
Nade wszystko kochane, Twe oczy są tu.
I jedyny na świecie drogi mi, trochę smutny Twój uśmiech,
Nade wszystko kochane, Twe oczy błękitne są tu.

Gdy mi smutno i źle, idę w leśną gęstwinę,
W szumie dębów i traw wspomnę te dawne dni.
Na zwalonym przez burzę, starym pniu barwny ręcznik rozwinę,
Wtedy wraca Twa miłość i szczęście i łzy.
Na zwalonym przez burzę, starym pniu barwny ręcznik rozwinę,
Wtedy wraca Twa miłość matczyna i szczęście i łzy.
Wtedy wraca Twa miłość matczyna i szczęście i łzy.

W Internecie dostępna jest także oryginalna wersja piosenki, śpiewana w języku ukraińskim przez Olesię Szewczenko.

II Rzeczpospolita jako Wieża Babel

Na zakończenie ciekawostka. Czy wiecie, iloma językami mówili mieszkańcy Rzeczpospolitej przed II wojną światową?

W naszym kraju można było wówczas usłyszeć ok. 40 różnych języków, przy czym prawie 1/3 ludności (blisko 10 milionów) mówiła na co dzień w domu innym niż polski językiem ojczystym (to tyle osób, ile dziś wynosi cała ludność Węgier). Szczegółowe zestawienie poniżej.

Ludność Polski (liczącej w 1931 roku 31,9 miliona mieszkańców) była polskojęzyczna (według deklaracji języka ojczystego) w 68,9%. Oto inne języki używane wówczas przez obywateli II RP:

  • ukraiński 3 221 975 - 10,1%
  • żydowski (jidysz) 2 489 034 - 7,8%
  • ruski 1 219 647 - 3,80%
  • hebrajski 243 539 - 0,08%
  • białoruski 989 85 - 3,1%
  • "tutejszy" 707 088 - 2,2%
  • niemiecki 740 992 - 2,3%
  • rosyjski 138 713 - 0,04%
  • litewski 83 116 - 0,03%
  • czeski 38 097 - 0,01%
  • inny 11 119 - 0,003%
  • nie podany 39 163 - 0,01%
Uwagę zwraca ponad 1,2 mln mówiących po "rusku", jak określano dawniej mówiących po ukraińsku. W sumie zatem ukraińskojęzyczni obywatele II RP stanowili łącznie blisko 14% (4,4 mln) jej mieszkańców. Język "tutejszy" deklarowali w większości mieszkańcy Polesia - na językowym pograniczu białorusko-ukraińskim.

W 2002 roku na pytanie "W jakim języku (językach) rozmawia Pan/Pani w domu?" mieszkańcy Polski (na ogólną liczbę 37,5 mln) odpowiedzieli następująco:

  • po polsku (wyłącznie) 36.802.514 - 98,06%
  • po niemiecku 196.841 - 0,52%
  • po kaszubsku 52.665 - 0,14%
  • po śląsku 56.643 - 0,15%
  • po białorusku 40.226 - 0,11%
  • po ukraińsku 21.155 - 0,06%
  • po romsku 15.657 - 0,04%
  • po rosyjsku 12.125 - 0,03%
  • po litewsku 5.696 < 0,02%
  • po łemkowsku 5.605 > 0,01%
  • po czesku 1.226 < 0,01%
  • po słowacku 794 < 0,01%
  • po ormiańsku 321 < 0,01%
  • po hebrajsku 207 < 0,01%
  • w jidysz 36 < 0,01%
  • po tatarsku 9 < 0,01%.
Dziś, w szóstym miesiącu wojny na Ukrainie i exodusie uchodźców wojennych do Polski, powyższe dane wyglądają zupełnie inaczej. Warto pamiętać, że w Internecie dostępnych jest wiele bezpłatnych materiałów, ułatwiających komunikację z uchodźcami, m.in.:
* "Niezbędnik polsko-ukraiński dla gospodarzy"
* "Niezbędnik ukraińsko-polski kieszonkowy"
* "Rozmówki polsko-ukraińskie"
* "Rozmówki polsko-ukraińskie" (inna wersja)

lek. Jarosław Kosiaty
"Biuletyn Okręgowej Izby Lekarskiej w Koszalinie"
nr 4 (196), lipiec-sierpień 2022
e-mail: jkosiaty@wp.pl


Strona główna