Szuja

Jarosław Kosiaty

Dziś chciałem Wam napisać o pewnym wydarzeniu, które miało miejsce miesiąc temu, ale zawsze z uśmiechem wracam do postaci, z którą było związane. Otóż wziąłem wtedy udział w uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej, poświęconej Irenie Kwiatkowskiej. Zawisła na warszawskim Ursynowie obok bloku, w którym mieszkam (blisko Lasu Kabackiego). Irena Kwiatkowska mieszkała tutaj w latach 2002-2009. Spotykaliśmy się niekiedy, m.in. na recitalu Michała Bajora w stojącym naprzeciwko kościele św. Ojca Pio (lista znanych piosenkarzy, aktorów i zespołów muzycznych występujących w tym kościele byłaby bardzo długa).

Moja "mała ojczyzna" pełna jest niezwykłych ludzi: tuż za ścianą mieszka i tworzy utalentowana rzeźbiarka Maryna Szollosi (jej piękne, szkliwione rzeźby to prawdziwe "perełki"), na klatce schodowej mijałem się jeszcze niedawno z Kubą Sienkiewiczem oraz połową zespołu Golec Orkiestra, obok w bloku mieszkał znany opozycjonista - zawsze skromny i cichy Henryk Wujec. Na wspomnianej uroczystości była najbliższa rodzina Ireny Kwiatkowskiej i kilku aktorów oraz przedstawiciele naszej spółdzielni, która ufundowała tablicę, a także my - sąsiedzi, wielbiciele talentu "kobiety pracującej".

Irena Kwiatkowska przyszła na świat 17 września 1912 roku w Warszawie. Była córką zecera Kryspina Stanisława Kwiatkowskiego i jego żony Marianny z Barabaszów. W 1935 roku ukończyła studia na Wydziale Aktorskim Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej, pod kierunkiem m.in. Aleksandra Zelwerowicza. Podczas okupacji niemieckiej była żołnierzem Armii Krajowej, uczestniczyła w powstaniu warszawskim jako łączniczka w sztabie grupy "Północ" (ps. "Katarzyna"), grała w teatrze powstańczym w szpitalach i piwnicach. Po zakończeniu wojny, na prośbę Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i Antoniego Bohdziewicza, wyjechała do Krakowa. Tam występowała w kabarecie "Siedem Kotów", gdzie wiersze, piosenki oraz skecze pisał dla niej Gałczyński. Tutaj też, w ramach "Teatrzyku Zielona Gęś", specjalnie dla Ireny Kwiatkowskiej stworzył postać Hermenegildy Kociubińskiej. Od 1948 roku artystka była związana ze scenami warszawskimi. Zagrała ponad 100 ról teatralnych, 20 filmowych i telewizyjnych (m.in. jako matka Pawła w "Wojnie domowej" oraz kobieta pracująca w "Czterdziestolatku"). Występowała w Kabarecie Dudek oraz Kabarecie Starszych Panów.

To właśnie z Kabaretu Starszych Panów pochodzi moja ulubiona piosenka "Szuja", brawurowo wykonana przez Irenę Kwiatkowską w towarzystwie Wiesława Gołasa i Jerzego Wasowskiego. Utwór dostępny jest na kanale YouTube.com:

Szuja
(słowa: Jeremi Przybora, muzyka: Jerzy Wasowski)

Szuja - naumamiał, natruł i nabujał
Szuja - a wierzyłam przecież mu jak nikt
Szuja - dziecku kazał mówić "proszę wuja"
Alleluja wesołego zrobił mi i znikł

Szuja - niewykluta larwa i szczeżuja
Szuja - do najtępszych pierwotniaków rym
Szuja - bezlitosny kamień i statuja
Fałsz i ruja ekskluzywnie powodują nim

Gdy życie zdarło z faceta już maskę
Gdy mu fasada rozpada się z trzaskiem
Gdy zza niej wyjrzy jak dupa z pokrzywy
Pysk zły i obrzydliwy i pryśnie cały blef

O wtedy chociaż się pragniesz powściągać
Nie nasobaczyć i nie naurągać
Choć inwektywą żywą nie chcesz chlustać
To same Twe usta wykrzykną Tobie wbrew

Szuja - pióra by pożyczyć od Anouilh'a
Szuja - by opisać co to jest za typ
Szuja - kawał matrymonialnego zbója
Z pieszczot dwója, nieudana galareta z ryb

Szuja - najpiękniejszy kęs mi życia ujadł
Szuja - toczył ze mnie hektolitry łez
Szuja - cóż takiego uczyniłam mu ja
Żem jak tuja poderżnięta przezeń dzisiaj jest
Mówię ci poderżniętą jest

Irena Kwiatkowska pozostanie na zawsze w naszej pamięci nie tylko dzięki licznym, charakterystycznym rolom teatralnym i filmowym. Artystka użyczała również swojego głosu w wielu audycjach radiowych, adresowanych zwłaszcza do dzieci. Czytała im m.in. wiersze Jana Brzechwy i Juliana Tuwima, odcinki "Przygód Plastusia" Marii Kownackiej, "Przygody Tomka Sawyera" Marka Twaina oraz "Anię z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery. Jej wykonanie "Ptasiego radia" Tuwima do dzisiaj uchodzi za jedną z najwybitniejszych interpretacji wiersza w XX wieku. Występowała również m.in. w "Podwieczorku przy mikrofonie".

Z "Plastusiowym pamiętnikiem" związana jest ciekawa anegdota, opisana przez Marcina Wilka w książce "Kwiatkowska. Żarty się skończyły":

"Syn Edwarda Dziewońskiego słuchał w radiu Ireny Kwiatkowskiej, czytającej "Plastusiowy pamiętnik". Któregoś razu przyszedł do ojca do pracy i zobaczył aktorkę wchodzącą do pokoju. Od razu skojarzył jej głos z Plastusiem. Doznał gwałtownego rozczarowania. Zaczął płakać wniebogłosy i krzyczeć, że Plastuś nie może tak wyglądać."

Komediowa Artystka Stulecia odeszła od nas 3 marca 2011 roku. Rok później aktorka Hanna Śleszyńska powiedziała: "Szkoda, że już nie ma jej z nami. Ale teatru, w którym wtedy grała, też nie ma. Stoi tam supermarket. Czasy się zmieniają i często zostają nam tylko wspomnienia."

Przy deptaku w Ustce ustawiona jest ławeczka z pomnikiem Ireny Kwiatkowskiej, a 15. listopada 2022 na warszawskiej Woli odsłonięto niezwykły mural. Na ścianie budynku przy ul. Grzybowskiej 47 możemy zobaczyć... "kobietę pracującą" w kosmosie. Skąd taki pomysł? W jednym z wywiadów Irena Kwiatkowska wyznała: "Moim marzeniem jest, by zostać kosmonautką".

Artystka często powtarzała, by cieszyć się bieżącą chwilą: "Łatwiej się pilnować, żeby nie żyć przeszłością. Wielu ludzi tylko pozornie żyje tu i teraz, w rzeczywistości są mieszkańcami odległych czasów. Jedni żyją pięć lat temu, inni dwadzieścia albo nawet pięćdziesiąt. Człowiek jest wtedy tak zajęty rozpamiętywaniem, że teraźniejszość przechodzi mu koło nosa."

Polecam jednak wszystkim na chwilę cofnąć się w czasie i obejrzeć w internecie piosenkę "Szuja". Przytoczony powyżej tekst Jeremiego Przybory w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej to prawdziwa "perełka", a mina młodego Wiesława Gołasa, gdy główna bohaterka zabiera mu talerz z jedzeniem - bezcenna. :-)

A tak wyglądała cała scena, łącznie z bitwą na jajka pomiędzy Wiesławem Gołasem a Jerzym Wasowskim (zgadnijcie, kto wygrał?).

lek. Jarosław Kosiaty
Listy z krainy snów (www.wiersze.co)
"Biuletyn Okręgowej Izby Lekarskiej w Koszalinie"
nr 6 (198), listopad-grudzień 2022
e-mail: jkosiaty@wp.pl


Strona główna